W dniu
28-05-2011i 29-05-2011 została przeprowadzona kontrola zbiorników wodnych w Powiecie
Dzierżoniowskim przez Mobilną Grupę Społecznej Straży Rybackiej Powiatu
Dzierżoniowskiego.
W dniu 28-05-2011r
około godziny 5:15 otrzymaliśmy anonimowy telefon od wędkarza, że na zbiorniku
w Piławie Dolnej za toram (mały staw) wędkuje wędkarz nieposiadający żadnych
dokumentów (uprawnień) do amatorskiego połowu ryb. Szybka nasza interwencja,
kilka telefonów po strażników i jedziemy, okazuje się, że na stawie jest sporo
wędkarzy i teraz pytanie, który to jest nasz cel, ale, najważniejsze że w oczy
wpadł jeden z wędkujących mężczyzn podczas zauważenia Go przez strażników zaczął szybko zwijać wędki.
Strażnicy od razu udali się w jego kierunku i okazało się, że w/w mężczyzna nie
posiada dokumentów do amatorskiego połowu ryb, tylko starą kartę wędkarską,
która już dawno straciła ważność, co do opłat to szkoda słów, ostatnie opłaty
były wniesione 1997 roku.
Na zbiornik wodny została wezwana Policja w
celu ukarania w/w wędkarza mandatem karnym w kwocie 200zł.
Następny zbiornik, jaki został sprawdzony,
to Owiesno, podczas kontroli kart wędkarskich jeden z wędkujących okazał nam
wszystko, co powinien mieć przy sobie wędkarz, ale okazuje się, że w legitymacji
wędkarskiej brakuje zdjęcia oraz pieczątki pod zdjęciem. Osoba została
wylegitymowana, i został skierowany wniosek do macierzystego koła w celu
wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
W tym dniu odwiedziliśmy
jeszcze zbiornik wodny, w Mościsku okazuje się, że zastaliśmy tylko dwóch
wędkujących, jeden wędkarz w porządku drugi zaś po okazaniu karty wędkarskiej
okazało się, że ma starą kartę, która straciła ważność. Karta ta została
jeszcze wydana przez koło, PZW, dlatego też wędkarz został ukarany przez
policję za brak dokumentów, do amatorskiego połowu ryb w kwocie 200zł.
Kolejne zbiorniki, które
odwiedziliśmy tego dnia dały potwierdzenie, że większość wędkarzy łapie zgodnie
z RAPR i stosuje się do tablic informacyjnych zbiornika.
Kolejny dzień i
znów nasza wcześniejsza prośba o telefonach w razie, jeśli zobaczycie, że ktoś
łamie RAPR czy tez inne przepisy skutkują. Otrzymaliśmy tym razem telefon, że na
zbiorniku wodnym w Niemczy (staw zamkowy) dzieją się rzeczy nie do pomyślenia
jeden z wędkujących posiada pięć karpi w
siatce drugi zaś też karpie, ale jakie 29
cm, dla przypomnienie karp ma 30 cm, czyżby ktoś koledze wymiar skrócił
albo metrówka nie taka jak trzeba, i źle pokazuję? Wobec kolegów wędkarzy, jak
ich tak można nazwać zostały skierowane wnioski do macierzystego koła.
Niemcza narazie została
wyczyszczona z kłusowników, udajemy się w dalszą podróż po zbiornikach
dojeżdżamy do Owiesna, i kto nam wpada w ręce wędkarz, którego już znamy a
dokładnie kolega, który jest już w tym felietonie opisany, a dokładnie to ten,
co ma wszystko tylko fotografa musi odwiedzić, ale teraz spsocił, tak się
spieszył na ryby, że zapomniał podpórek, ale co tam, przecież drzew jest dużo a
jak są to, można ułamać z krzewu, drzewka, i już są podpórki. Teraz wobec
kolegi wędkarza zostanie skierowany już drugi wniosek o ukaranie do
macierzystego koła, wydaje mi się, że sąd koleżeński też będzie wiedział, co z takim
kolegom zrobić a tym bardziej, że jest to wędkarz, który wędkuje dopiero 3
tygodnie, czy tak mają wyglądać młodzi wędkarze, którzy zaczynają dopiero te
piękne i fascynujące hobby wydaje mi się, że nie.
Z góry chciałbym
w imieniu strażników podziękować wędkarzom, którzy przyczynili się do pomocy w
ujęciu wędkarzy, którzy łamią przepisy wędkarskie.
Z wędkarskim pozdrowieniem.
Radosław Działa
Komentarze (2)
Wiktorski Jurek Data dodania: 8 lat temu Oceń: 0 + / -
RYKALSKI WIESŁAW Data dodania: 8 lat temu Oceń: 1 + / -